Jak poważnie traktujesz swoją wiarę? Jak bardzo chciałbyś mieć za przyjaciela Jezusa? Czy jesteś przygotowany na wyrzeczenia i poświęczenia, które stawia przed Tobą Bóg? Zastanawiałeś się czy zasługujesz na zbawienie? A może masz dość tego wszytkiego co Cię otacza, a kontakt z Bogiem uważasz za coś nieosiągalnego?
     

Czy wiesz co Bóg przekazał ludzkości w Piśmie Świętym na tak wielu stronicach? Czy nie mógł tego skrócić? Czy czytałeś kiedyś Pismo Święte i po kilkunastu rozdziałach miałeś już dość gdyż nic z tego nie rozumiałeś? Dlaczego nie rozumiem Pisma Świętego? Dlaczego duchowieństwo nie pomaga mi Go zrozumieć? Czy jestem przygotowany na powrót Jezusa?


  Czas spróbować odpowiedzieć sobie na te pytania. Nawet jeśli uważasz, że to jest strata czasu to uważam, że na taką stratę musisz sobie pozwolić. Lepiej teraz próbować rozgryźć tajemnice życia i śmierci niż później spłonąć w ogniu piekielnym!

        Poczuj jak będzie wspaniale gdy już będzie "po wszystkim", a Ty odziedziczysz "Ziemię Obiecaną". Nie będzie chorób i wojen, zła i cierpienia. To nie jest czcze gadanie.  To od Ciebie zależy czy ominie Cię wielka nagroda, o której przez wieki wspominali prorocy, sam Jezus, a potem Ewangeliści! Nie czekaj, nie poddawaj się. Tematy nie są proste i nie są lubiane, ale od tego czy podejmiesz się rozważania tych tematów zależy Twoja przyszłość - zarówno ta na ziemi jak i ta po śmierci. Nie daj się więcej zwodzić szatanowi, który być może ma obecnie wpływ na Twoje życie. Zrób krok do przodu, przyjmij wyzwanie.